Jacek i Paweł rozprawiają dziś o jedzeniu surowego mięsa. Jedni uwielbiają, inni nienawidzą. Nikt jednak nie pozostaje obojętny wobec tego typu potraw.
Carpaccio z polędwicy wołowej to wyśmienite i oryginalne danie wywodzące się z kuchni włoskiej, tatar natomiast to nasz rodzimy specjał inspirowany wpływami kuchni wschodniej. Posłuchajcie jak się je robi, jak podaje, czym popija. W odcinku dygresje na temat serów, jakości i terminów przydatności do spożycia, a także cała masa innych ciekawostek. Dobrze się gadało. Mamy nadzieję, że dobrze się będzie słuchało.
Muzyka: Hemiola "Hemiola-Foxtrot"
Pobierz odcinek
Odcinek na surowo, ale smakowy.
OdpowiedzUsuńJacek mnie troche zalamał swoimi kulinarnymi gustami, bo jak można nie lubić sushi, tatara z łososia, albo z dobrej wołowinki...
No i to carpaccio - tez nie zna i nie lubi. No tak, ale jak sie mieszka w Angli, to tylko fasola, bekon, smażone pomidory i chleb ala gąbka...
Tia... Jacek. Czas na prznosiny do słonecznej Italii... Tam też potrzbują koerowcuff kuchmistrzuff... ;-)
No tak, no tak, o gustach gentelmeni nie rozmawiają... wiem wiem...
Paweł, dobre prwadzenie, smacznie. I wszyztko o czym mówiles jadlem, nie to ż esie chwale "światowością", ale lubie spóbować, a potem mieć znadnie... na kolacje, bądz śniadanie...
smacznego
marudnik
Co smakosz to inne smaki. Nie wszyscy muszą wszystko jadać. Ja na przykład nie lubię parówek, głównie ze względu na to, ze jest to podła mieszanina zazwyczaj byle czego. Już wolę wspomniane carpaccio, lub dobrego tatara.
UsuńTo właśnie ta różnorodność jest fajna i podróżowanie pozwala odkrywać nowe dla nas smaki. I te najlepsze naszym zdaniem potrawy wprowadzać do swojego menu.
Maciej z Wrocławia wysłał mi taka prywatną wiadomość, ze bardzo lubi tatara i odcinek mu się podobał. I dodał jedną wspaniałą rzecz, której zabrakło w odcinku. Mianowicie można jedną maleńką sardynkę, a jeszcze lepiej dosłownie kawałek takiej sardynki w oleju dodać do tatara.
Jadłem takie cudo i potwierdzam, że to połączenie to już wyżyny wykwintnego smaku i wspaniałe połączenie.
Z kolei Paweł z Niemiec powiedział, że lubi carpaccio i nawet jadł pizzę carpaccio u jednego Włocha. Poza tym wspomniał, że lubi wszystko co bardzo cienko pokrojone. U niego plasterki muszą mieć jedną stronę. I to jest słuszne moim zdaniem, bo sery i wędliny, a zwłaszcza salami czy prosciutto albo dobry speck właśnie wtedy oddają swój smak i aromat najlepiej.
Tatar, wiadomo ze z sardyneczka z puszeczki...
OdpowiedzUsuńDo tego dużo, ale drobno posiekanej cebuli, twarde kiszone ogórki, oliwki, dobry olej, duuuuuużo maggi, koperek drobno posiekany.
W zasadzie do tarara wrzucam to co mam w lodówce, ale nie tak, żeby popsuło smak mięsa.
Kiedyś będąc w USa, zrobilem tatara, w nie polskim sklepie nawet udało sie kupić kiszono konserwowe ogóry , ale jakoś nie samkował polską...
Tatar z łososia też smakowy, ale tutaj trzeba uważać z dodatkami, żeby nie zabić smaku ryby czymś innym...
Prościuta a w zasadzie jamon serrano ostatnio z Hiszpanii przywiozlem, i lezy sobie w cienu, w kuchni i skrajam sobie co miesiąc jak smak przyjdzie... Pychota...
smacznego...
ff
Choć nie przepadam za tatarem słuchało się świetnie :)
OdpowiedzUsuńA moja wstawka o fasolce kiedyś będzie? :)
S Kura
Dzięki.
UsuńOczywiście fasolka w kolejce czeka na emisję.
Niedługo będzie.
pozdrawiam kolegę
Aha, nie pamietam czy mowiliscie, ale do tatara zalecane jest a nawet WYMAGANY jest KIELISZEK WÓDKi. Z tego powodu, ze takie surowe mieso moze miec zarodki (czy jak to sie tam zwie) tasiemca. Wódka to zabija. Tak wiec pomimo, ze ja tatara nigdy nie tykalem, i tykac nie zamierzam, nie jadlbym tego bez kieliszka wodki. Aha no i surowe jajo do tego :)
OdpowiedzUsuńSK
Tak było o tym w odcinku. To samo dotyczy sushi. Zagrożenia niestety są. Dlatego ważna jest jakość surowca.
UsuńTwój blog jest świetny ;)
OdpowiedzUsuńWygląda to super. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń